wtorek, 29 marca 2016

[strefa okazji] Darmowe konto bankowe oprocentowane na 4% z premią 120zł za spełnienie prostych warunków

Skorzystałem z pierwszej edycji tej promocji w listopadzie 2015 roku. Wtedy za założenie konta Godnego Polecenia 4% w Banku Zachodnim WBK organizator akcji wypłacał premię 100zł. W tej edycji premia jest wyższa – 120zł.

W promocji „Godne Polecenia 4% z gwarantowaną premią 120zł” każdy, kto spełni drobne warunki, może liczyć na:

a) 120zł netto premii od organizatorów (wypłacana do 24 sierpnia 2016)
b) bezpłatne konto bankowe z darmową kartą płatniczą i oprocentowaniem 4% rocznie dla środków do wysokości 4 tysięcy złotych (warunki są gwarantowane do 30 czerwca 2017)


Kto może wziąć udział w promocji? Jakie warunki trzeba spełnić, żeby zdobyć 120zł premii oraz móc cieszyć się darmowym kontem bankowym z atrakcyjnym oprocentowaniem środków?

poniedziałek, 28 marca 2016

Jaka część opłaty za zarządzanie funduszami inwestycyjnymi trafia do sprzedawców i co to oznacza?

Oszczędzanie pieniędzy w funduszach inwestycyjnych kosztuje. Ale czy musi kosztować aż tak dużo? Ta wątpliwość leży u podstaw całej serii artykułów, którą napisałem w tym serwisie o opłatach w polskich funduszach inwestycyjnych.

Sprawdziłem między innymi, jaki jest w długim okresie wpływ opłat na rentowność inwestycji (więcej). Pokazałem, że opłaty mogą być różne u różnych dystrybutorów funduszy (więcej). Opisałem, jak działają kategorie jednostek z różnymi opłatami (więcej). Obliczyłem, jak poradziłby sobie wybitny inwestor Warren Buffet, gdyby jego inwestycje obciążone były opłatami porównywalnymi z tymi, jakie stosują polskie fundusze inwestycyjne (więcej). Przybliżyłem też nowoczesną alternatywę wobec funduszy aktywnie zarządzanych, czyli fundusze indeksowe oraz ETF (więcej).

W tym artykule chciałbym rozbić tzw. opłatę za zarządzanie na części pierwsze i pokazać, jak ważną jej częścią jest wynagrodzenie dla sprzedawców, a nie zarządzających funduszami. Czy ta wiedza może przydać się przeciętnemu oszczędzającemu?

wtorek, 22 marca 2016

Jak działają kategorie jednostek funduszy inwestycyjnych?

Jeden fundusz inwestycyjny może mieć kilka kategorii jednostek. Tak działa na przykład Ipopema m-Indeks lokujący oszczędności w spółki z indeksu mWIG40. Jeśli pierwsza wpłata na konto funduszu wyniesie 200 tysięcy złotych i więcej, klient nabywa jednostki kategorii A z niższą opłatą za zarządzanie (2% w skali roku). Jeśli pierwsza wpłata jest niższa (minimum 100zł), klient oszczędza w jednostkach kategorii B z wyższą opłatą za zarządzanie (2,5% w skali roku).

Nie każde towarzystwo rozbija swoje fundusze na kategorie. Ale wiele to robi, np. Legg Mason TFI, PKO TFI, PZU TFI, Investors TFI czy NN TFI. Przeciętni oszczędzający zazwyczaj niewiele o tym wiedzą, ponieważ sami i tak nabywają prawie zawsze standardową, detaliczną kategorię jednostek z najwyższą opłatą za zarządzanie.

Jak działają kategorie jednostek funduszy inwestycyjnych? Jakie kategorie nabywamy na platformach typu Supermarket Funduszy Inwestycyjnych mBanku czy BossaFund, na polisach inwestycyjnych czy u doradcy w banku? Czy przeciętny klient może w ogóle nabyć inne kategorie, o niższych opłatach za zarządzanie?

niedziela, 6 marca 2016

[szerszy obraz] Czego nauczyłem się o podejmowaniu decyzji z książki „Pułapki myślenia” Daniela Kahnemana?

Fakt pierwszy: w naszych głowach nie funkcjonuje jeden spójny system podejmowania decyzji, tylko dwa o zupełnie innych cechach.

Pierwszy podejmuje szybkie, automatyczne, intuicyjne i emocjonalne decyzje. Jest ukształtowany przez ewolucję (np. chęć przetrwania) oraz wypracowane przez lata, głębokie nawyki i przekonania.

Drugi pracuje znacznie wolniej, świadomiej i w oparciu o analizę. Wymaga uwagi i skupienia. Włącza się (a przynajmniej powinien), gdy musimy wykonać jakieś bardziej złożone zadanie, odpowiedzieć na trudne pytanie lub rozwiązać skomplikowany problem.

Fakt drugi: to ten pierwszy system (automatyczny, intuicyjny i nieanalityczny) odpowiada za zdecydowaną większość naszych codziennych i niecodziennych decyzji. Drugi system (powolny, świadomy i analityczny) to zazwyczaj niewielki czubek gigantycznej góry lodowej.

Fakt trzeci: z badań psychologów wiemy, że w intuicyjny system myślenia „wbudowane” jest mnóstwo systematycznych błędów, które podkopują naszą zdolność do podejmowania racjonalnych decyzji.

Czy warto przeczytać książkę „Pułapki myślenia” Daniela Kahnemana? Czego może się z niej nauczyć ktoś, kto chciałby podejmować lepsze decyzje w odniesieniu do swoich finansów osobistych?