tag:blogger.com,1999:blog-858343651556725792.post7549055347440169780..comments2024-02-23T10:26:17.990+01:00Comments on Moja przyszła emerytura: Czy plany oszczędnościowe Skandia, Aegon, Generali to dobry sposób na oszczędzanie - za i przeciwMichał Sadowskihttp://www.blogger.com/profile/13213113008359974692noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-858343651556725792.post-60404899637897794202012-07-24T10:03:41.527+02:002012-07-24T10:03:41.527+02:00Janusz
Macie tu duzo racji..sam sprzedawałem axe,...Janusz<br /><br />Macie tu duzo racji..sam sprzedawałem axe, ateraz Aegon - poniewaz platforma jest chyba najlepsza z tych wszystkich produktow. sam plan to jeszcze nie wszystko- to tylko narzedzie jak wiertarka..należy jeszcze wiedzieć jakie wiertło użyć do jakiego materiału - a niestety wiekszosc doradcow po wzieciu prowizji ma gdzies jak klient uzywa tej wiertarki...sam traktuje te plany jako oszczedzanie pod przymusem bo zawsze mialem problemy z odkladaniem kasy. Jakby ktos chcial wiecej info - tel 533444233Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-858343651556725792.post-73812008167588549572012-05-24T20:04:06.154+02:002012-05-24T20:04:06.154+02:00Dzięki za dobre słowo i wpis. ETFy są na pewno na ...Dzięki za dobre słowo i wpis. ETFy są na pewno na mojej liście sposobów inwestowania do przetestowania - wkrótce pojawią się na blogu, bo po śmierci antybelkowych lokat szukam czegoś nowego dla moim pieniędzy. Poza tym niskie poziomy na indeksach (np. WIG20) tylko zachęcają do takiej inwestycji w dłuższej perspektywie.Michał Sadowskihttps://www.blogger.com/profile/13213113008359974692noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-858343651556725792.post-27357487131118523202012-05-24T04:42:45.965+02:002012-05-24T04:42:45.965+02:00Ciężko się z Tobą nie zgodzić, polisy inwestycyjne...Ciężko się z Tobą nie zgodzić, polisy inwestycyjne oparte na FI, to rozwiązanie po prostu cholernie drogie. Nawet kiedy dokładnie przeanalizujemy wszystkie opłaty pobierane przez ubezpieczyciela, to często zapominamy o opłatach pobieranych przez same TFI a w Polsce te opłaty dla funduszy akcyjnych wynoszą ok. 4% w skali roku (niewiele osób wie o zjawisku kickback'u - otóż TFI zwykle dzielą się częścią swojego zysku z TU, za pośrednictwem którego pieniądze klienta do nich trafiają - TU zarabiają więc de facto jeszcze więcej niż deklarują). Co do różnego rodzaju strategii inwestycyjnych, oferowanych przez Szkołę Inwestowania, czy też Opiekuna Inwestora, to, jak ktoś już słusznie w komentarzach na Twoim blogu zauważył, to, opracowane są one na bazie wyników historycznych i są naprawdę niewielkie szanse, że uda im się osiągnąć prognozowany przez ich twórców zysk. Zakładają one, że dzięki właściwemu timingowi możliwe będzie pokonanie indeksu, bo tylko w ten sposób można odbić sobie opłaty pobierane przez TU i TFI. Tyle, że opieranie się na timingu w przypadku inwestycji w fundusze, gdzie od złożenia zlecenia, do jego realizacji mija zwykle 3-4 dni, to pomysł, mówiąc delikatnie, nienajlepszy. Sądzę, że najistotniejsze jest, by nasze pieniądze trafiły na giełdę jak najtańszym kosztem. Czyli im tańsz yprodukt, tym lepszy. Przy takim założeniu rozwiązaniem dużo atrakcyjniejszym od inwestycji w FI, nieważne czy przez platformę internetową, czy przez polisę, jest inwestycja w same indeksy, czyli w ETFy. Są już na naszym rynku rozwiązania, nawet w formie w formie polis inwestycyjnych, które pozwalają na oszczędzanie z wykorzystaniem tych naprawdę tanich instrumentów. Pozdrawiam, fajny blog.Joseph Holbrookenoreply@blogger.com