Zmiany 2012

Nad czym pracuje rząd?
  1. stopniowe wyrównywanie wieku emerytanego kobiet i mężczyzn,
  2. stopniowe wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat,
  3. ograniczenie przywilejów kilku grup zawodowych,
Co już się zmieniło?
  1. zmiana waloryzacji procentowej na kwotową w 2012r., 
  2. pod koniec pierwszej kadencji (połowa 2011) rząd przeforsował obniżenie składki do OFE z 7,3% do 2,3% oraz przekazanie różnicy do ZUS,
  3. w 2008r. uporządkował kwestię emerytur pomostowych.
Czy planowane posunięcia rządu Donalda Tuska dorównają dokonaniom reformatorów z 1999r.? Jeśli uda się je wprowadzić i utrzymać w kształcie zaproponowanym w expose z listopada 2011r. będzie to krok o co najmniej porównywalnych konsekwencjach.

W 1999r. rząd Jerzego Buzka przeprowadził przez parlament ostatnią pełną reformę systemu emerytalnego. Obowiązkowa składka została podzielona na część odprowadzaną do ZUS-u oraz część odprowadzaną do OFE. Celem tego zabiegu było wyjście poza mechanizm, w którym bieżace składki tylko finansują świadczenia obecnych emerytów oraz są pod bezpośrednią kontrolą polityków i urzędników. Innym ważnym celem było ściślejsze powiązanie naszych oszczędności w systemie z wartością przyszłych świadczeń. To było odważne rozwiązanie, któremu z pewną zazdrością przyglądał się cały świat.

4 komentarze:

  1. Chyba pytanie retoryczne.
    Reforma Buzka miała wiele wad.Miała jedną jedyną zaletę - była wprowadzona w życie.
    I została oceniona przez wielu ekspertów finansowych za najlepszą na świecie, bo próbowała nas uratować przed krachem demograficznym czyi skutkami reformy Bismarcka.
    Niestety to co zrobił Mulller i teraz czyni Tusk, to totalny demontaż tej reformy.
    Dlatego jedynym sposobem jest tworzenie sobie samemu zabezpieczeń.
    obym się mylił
    Z.

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiście uważam że to będzie najlepsza nowelizacja istniejącej ustawy rządu Tuska od 2007r.
    Ta reforma miała tyle wad ze na kilometr śmierdzi korupcją na dowód tego proszę sobie przeczytać jaka była ustawa o OFE do 2010r. na początku 10 a potem 7% za zarządzanie kapitałem wpłaconym na początku przy 60% inwestycji w OFE to było największe złodziejstwo bo jak później wykazała analiza efektywna stopa zwrotu wynosiła 6,6% i była bardzo bliska wzrostowi PKB więc OFE kompletnie nic nie zarobiły tylko wyprowadziły kase z Polski czego skutkiem jest 900mld długu publicznego i ok 50mld corocznych odsetek od długu z czego 15mld przez OFE z czego 1mld jest wyprowadzana z Polski.
    Drugi powód to proszę sobie przeanalizować gdzie na świecie było wprowadzone OFE i odpowiedzieć dlaczego w takim czasie i akurat takich krajach i czemu nie mają tego w Niemczech, Szwajcarii, Norwegii, no o USA nie wspomnę bo sami są bankrutami to by było nie fair ich porównywać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska nie jest jedynym krajem, który ma kapitałową część powszechnego systemu emerytalnego - podobne fundusze wprowadziła kiedyś Szwecja z bardziej rozwiniętych krajów, do których standardów aspirujemy. Zgadzam się, że poziom opłat był a może i jest kompletnie nieuzasadniony, a powszechne towarzystwa emerytalne nie rozumieją odpowiedzialności, jaka na nich spoczywa i kierują się w dużej części chęcią zysku. Zmiany na pewno są odważne, ale nie oceniam ich wyłączie pozytywnie - o ich skutkach przekonamy się za kilka, kilkanaście lat, niestety tego typu posunięcia lubią mieć sporo niezamierzonych konsekwencji (np. wzrost rentowności i zmienności polskich obligacji, które mają wpływ na koszty obsługi wysokiego polskiego długu, brak presji na rządzących, żeby przeprowadzali prawdziwe reformy finansów publicznych i dalszy wzrost zadłużenia, bezprecedensowa zmiana zasad w stosunku do tak podstawowych zobowiązań jak obligacje skarbu państwa - to bardzo niebezpieczny precedens). Pozdrawiam!

      Usuń

A co Ty sądzisz?