sobota, 18 sierpnia 2012

Dlaczego większość dorosłych to dzieci jeśli chodzi o finanse?

W 1972r. profesor Uniwersytetu Stanford Walter Mischel przeprowadził jeden z najbardziej znanych eksperymentów w historii psychologii. Zaprosił do udziału w nim 600 dzieciaków w wieku 4-6 lat, a jedynym narzędziem badania był uwielbiany przez maluchów cukierek-pianka (marshmallow). Eksperyment pokazał coś fascynującego na temat ludzkiej natury.

Co to ma wspólnego z oszczędzaniem i finansami osobistymi? Jego wyniki mają bezpośredni związek z tym, w jaki sposób podchodzimy do wydawania pieniędzy i innych przyjemności. Oraz wyjaśnia, dlaczego tak wielu z nas ma problemy z oszczędzaniem.

O co chodziło w eksperymencie?

odroczona gratyfikacja eksperyment
Każde z dzieciaków miało spędzić w pustym pokoju 15 minut siedząc przy stole. Poza stołem nie było w pomieszczeniu absolutnie niczego. Poza jednym drobiazgiem.

Mischel stawiał na stole talerzyk z jednym cukierkiem-pianką, ukochanym przysmakiem amerykańskich dzieci. I zawierał z dzieciakami prostą umowę – jeśli nie zjedzą cukierka przed jego powrotem, dostaną jeszcze jednego cukierka. Jeśli zjedzą – nie dostaną nic.

Innymi słowy, za cierpliwe czekanie była nagroda, ale na stole stała olbrzymia pokusa. A czterolatki i pięciolatki absolutnie uwielbiają marshmallow. Kilkanaście minut oczekiwania i przyjemność mogła być podwójna. Ale te kilkanaście minut to dla dzieciaka wieczność.

Żeby nie ulec pokusie, niektóre zakrywały oczy, śpiewały piosenki, robiły miny i dziwaczne ruchy. Wszystko, żeby odciągnąć swoją uwagę od obiektu pożądania. Po kilku minutach wąchały lub lizały cukierka, żeby choć trochę zaspokoić swoją ciekawość. Ile ostatecznie doczekało powrotu profesora i nagrody?


30 procent. Trzy dzieciaki na dziesięć potrafiły odłożyć przyjemność w czasie. Reszta nie potrafiła odroczyć gratyfikacji.

Co to ma wspólnego z oszczędzaniem i finansami osobistymi?

Nasze pieniądze, np. z wypłaty, to taki słodki cukierek. Jak tu go nie zjeść? To przecież niesamowita przyjemność korzystać z całej masy możliwości, które dają nam bieżące dochody. Konsumpcyjny styl życia, któremu wszyscy chętnie się poddajemy, nie ułatwia wcale sprawy.

Chcemy lepiej, modniej, młodziej wyglądać. Chcemy korzystać z najnowszej elektroniki, gadżetów, aplikacji. Chcemy fajnie mieszkać i jeździć wygodnymi samochodami. Chcemy luksusowo odpoczywać. To są cukierki, którym codziennie nie możemy się oprzeć. A co jest nagrodą za cierpliwe czekanie, za odroczoną gratyfikację, która tak niewielu się udaje?

To nasze rosnące oszczędności i inwestycje, które na początek zapewnią nam bezpieczeństwo finansowe, a potem może pozwolą żyć na jeszcze lepszym poziomie niż w momencie, gdy wydawaliśmy wszystko na bieżąco. Ci, którzy wybiorą na dodatek skuteczną strategię zabezpieczania i pomnażania swoich oszczędności, osiągną jeszcze więcej. Może niezależność finansową (np. od pracy na etat, od oficjalnego systemu emerytalnego), może status rentiera.

Jak przestać być dzieckiem w finansach osobistych?

1. nie skupiaj się wyłącznie na cukierku, na słodkim tu i teraz, odraczanie dzisiejszych wydatków i przyjemności (czyli oszczędzanie) to przecież przede wszystkim sposób na więcej przyjemności w przyszłości.

2. nie zakrywaj oczu rękoma - to nie pomoże; bądź bardziej świadomy swoich finansów oraz weź większą odpowiedzialność za ich obecny i przyszły stan – nie trzeba mieć doktoratu z ekonomii, żeby wybierać najlepsze lokaty terminowe, korzystanie kupować fundusze inwestycyjne i używać innych narzędzi finansowych z głową.

6 komentarzy:

  1. Nie wiem, czy wiesz jaki był dalszy ciąg tego eksperymentu. Po 20 latach sprawdzono jak dzieci radzą sobie w życiu. Te, które odmówiły sobie pianki odnosiły sukces w życiu.

    Edit: rany, po co Ci to Captcha! Przecież tego się nawet nie da odczytać.

    Edit 2: Podane słowa są wpisane niepoprawnie. Ciekawe ile razy jeszcze to zobaczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za komentarz - tak czytałem o kontynuacji eksperymentu, w sumie nie wiem, dlaczego nie napisałem o tym we wpisie - to w sumie ważne.

    Captcha? Jak znajdę w ustawieniach taką możliwość to wyłączę, Blogger ma dość słaby system komentowania niestety. Zawsze można odświeżyć kilka razy i w końcu trafi się na coś do odczytania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oszczędzam, warto. Ale tak sobie myślę...

    Skazali mnie na 15minut w pustym pomieszczeniu. Wolałbym przez ten kwadrans delektować się jednym ciastkiem niż stracić ćwierć godziny by dostać dwa ciastka na drogę. Tak jak wolę kwadrans z kawą i książką zamiast dwóch kaw w tej samej cenie wypijanych w biegu z papierowych kubeczków.

    Czy 200złotych dorzucone do emerytalnej wycieczki da mi więcej szczęścia niż stówka za którą wyszalałbym się w czasach studenckich?

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za komentarz. Zgadzam się, że można by tu wprowadzić wiele okoliczności, które sprawią, że oszczędzanie straci swój powab. Zgadzam się też, że nie warto być radykalnym dusigroszem, odmawiać sobie wszelkich przyjemności, jeździć na wakacje na działkę, chodzić w jednych butach przez dwa lata, itp. Nie żyję tak i nikogo nie namawiam. We wszystkim dobry jest umiar i zdrowy rozsądek

    Nie zgadzam się za to z tym, że ja w wieku 70 lat będę jakiś gorszy niż ja w wieku 20 lat. Nie pierwszy raz to słyszę i zastanawiam się, skąd się bierze to idealizowanie czasu młodości, w szczególności czasów stundeckich. Wiele moich wydatków 10 lat temu było chaotycznych, zbędnych, nieprzemyślanych i wcale się nimi specjalnie nie cieszyłem. W tej chwili lepiej bym te pieniądze zagospodarował. W mojej wersji wydarzeń, z wiekiem stajemy się mądrzejsi, dojrzalsi, itp.

    OdpowiedzUsuń
  5. ludzie, czy to ten sam uniwersytet co przeprowadził eksperyment pt. "strażnicy i więźniowie?"; chyba tak, a więc nie cytujcie podejrzanych amerykańskich eksperymentów; to co wtedy, podkreślam - wtedy, i z amerykańskimi dziećmi, podkreślam - amerykańskimi, wcale nie oznacza, że w Polsce np. byłby podobny wynik i dalsze z tego płynące wnioski!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natura ludzka jest taka sama w każdym kraju świata i w każdym czasie.

      Usuń

A co Ty sądzisz?