czwartek, 17 stycznia 2013

Jak rozliczyć ulgę podatkową za składkę emerytalną IKZE w deklaracji za 2012?

W 2012r. po raz pierwszy mogliśmy odkładać środki na dodatkową emeryturę na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego, w tym roku będziemy je rozliczać wypełniając swój PIT za 2012. Składki na IKZE pomniejszają podstawę opodatkowania, a co za tym idzie nasz podatek dochodowy. To jedna z ulg podatkowych możliwych do uzyskania za 2012r.

Jeśli to wszystko brzmi enigmatycznie, zapraszam do zapoznania się z zasadami oszczędzania na indywidualnych kontach emerytalnych oraz innymi artykułami o IKZE oraz trzecim filarze emerytalnym w Polsce.

Sam posiadam IKZE w formie rachunku maklerskiego (w biurze BDM) od czerwca 2012. Wpłaciłem tam cały przysługujący mi limit za poprzedni rok i planuję to samo zrobić z limitem 2013. Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą i płacę najniższe możliwe składki na ZUS, więc mój limit był niewysoki. Skoro jednak powiedziałem A, muszę powiedzieć B i swoją składkę teraz rozliczyć w deklaracji podatkowej za 2012. Jak rozliczyć składkę na IKZE za 2012, żeby skorzystać z ulgi podatkowej?

Podatki – kilka uwag

Jak rozliczyć ulgę podatkową za składkę emerytalną IKZE 2012
Podatki to poważna sprawa, więc ten artykuł będzie przede wszystkim zbiorem odesłań do dokumentów oraz miejsc w internecie, gdzie bez porównania bardziej kompetentni ludzie opisują proces rozliczania się ze składki na indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego.

Moje rozliczenie roczne PIT za 2012 zrobi wykwalifikowana księgowa, której płacę za usługi. Ja będę dostarczał jej tylko informacji niezbędnych, żeby dostać ulgę podatkową za wpłatę na IKZE w 2012.

Poza tym każdy rozlicza się z podatków inaczej, dlatego ten przewodnik może nie odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania. Zachęcam do konsultowania się ze specjalistami – moje wykształcenie i doświadczenie leżą mniej więcej tak daleko od profesjonalnej księgowości jak wyspa Wolin od Przemyśla.

Jak rozliczyć składki na IKZE?

Bez owijania w bawełnę – do tzw. ulg podatkowych istnieje specjalny formularz PIT/O, w którym zawieramy informacje o odliczeniach od dochodu i podatku. Jest to załącznik do głównych dokumentów rozliczeniowych, czyli – w zależności od formy pracy, którą wykonujemy, oraz rodzaju opodatkowania – PIT-28, PIT-36 lub PIT-37.

Składka na IKZE nie pomniejsza niestety bezpośrednio podatku, tylko dochód (podstawę opodatkowania). Na pierwszej stronie formularza PIT/O (zobacz tutaj) znajdziemy sekcję B, a w punkcie 7 rubrykę „Wpłaty na Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE)”. Tutaj trafia kwota naszej składki na IKZE i będzie ona podstawą do obliczenia ulgi w naszym głównym zeznaniu podatkowym. Do 2018r. musimy przechowywać dowody wpłaty odpisywanej składki na IKZE.

Rozliczenie ulgi emerytalnej IKZE PIT/O 2012 jak

Tutaj więcej informacji o wypełnianiu formularza PIT/O. Tutaj więcej o odliczeniach oraz konieczności przechowywania dowodów działań, dzięki którym z tych odliczeń skorzystaliśmy.

Odliczenia składki na IKZE od dochodu dokonuje się w zeznaniu rocznym, kiedy zaliczki na poczet podatku dochodowego z każdego miesiąca ubiegłego roku zostały pobrane, więc albo otrzymamy od państwa zwrot nadpłaconego podatku, albo ulga na oszczędności emerytalne IKZE pomniejszy nam ewentualną dopłatę podatku za 2012.

Tak czy inaczej, po zaakceptowaniu naszego rozliczenia rocznego za 2012r., składka na IKZE 2012 zacznie przynosić korzyści.

No właśnie – czy z IKZE będą jakiekolwiek korzyści poza tym, że wydzielimy sobie kolejny kanał systematycznego oszczędzania na dodatkową emeryturę? Pisałem o tym około pół roku temu, ale dzisiaj wydaje mi się, że jednej rzeczy nie rozumiałem do końca i trochę zbyt krytycznie odnosiłem się do indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego jako pomysłu.

OK – z jednej strony ulga w postaci odliczenia składki od dochodu (podstawy opodatkowania), która pomniejszy nam roczny podatek. Ale jak wiadomo, jest to tylko odroczenie podatku w czasie. W pewnym sensie dzisiejszy odpis będziemy musieli w przyszłości zwrócić – wypłaty naszych oszczędności z IKZE w przyszłości będą powiększać nasz dochód oraz podlegać opodatkowaniu na obowiązujących wtedy zasadach. A jaką ja mam pewność, że za kilkanaście lat stawki podatku dochodowego nie będą wyższe niż dzisiaj?

Z drugiej strony (i to jest element, na który pół roku temu nie zwróciłem zbyt dużo uwagi) – IKZE chroni nasze pieniądze również przed podatkiem Belki (od zysków kapitałowych). Podobnie jak IKE, tyle że do IKE wpłacamy pieniądze już raz opodatkowane.

Na indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego pracują więc dla nas oszczędności nieopodatkowane (nazwijmy to) zwykłym podatkiem dochodowym, które w momencie wypłaty tych środków w przyszłości nie będą podlegały też podatkowi Belki. Będą za to podlegały „zwykłemu” podatkowi dochodowemu według obowiązującej wtedy skali.

Brzmi to zapewne dla części czytelników jak idiotyczny słowotok, ale moim zdaniem w tym szaleństwie jest metoda.

Autorom koncepcji IKZE udało się ją ukryć jeszcze głębiej niż autorom IKE, co uważam za wyczyn nadludzki, ale postaram się pokazać to w najbliższych tygodniach prościej, na przykładach i długoterminowych scenariuszach.

Te dwa eksperckie artykuły (szczególnie pierwszy) były bardzo przydatne przy tworzeniu tego tektu (tutaj i tutaj). Warto również przejrzeć oficjalny mini poradnik Ministerstwa Finansów o podatkach 2012. Zobacz również oficjalne limity odliczeń podatkowych za 2012r., w tym dotyczące oszczędzania na emeryturę za pomocą IKZE. 



2 komentarze:

  1. Michal, konto IKZE w BDMie? to juz chyba wyzsza szkola jazdy nie?, sledzenie notowan, gieldy...Ja ufam twoim propozycjom ale to chyba nie jest oferta dla kazdego, ja wiem, wiem...to jest TWOJ wybor, dobry dla CIEBIE i zgodny z TWOJA wiedza i TWOJA strategia inwestycyjna, ale sama metoda wydaje mi sie byc godna uwagi, spokojne(obligacyjne),pewne IKE i...IKZE na gieldzie:), pozdrawiam! /piotrek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie - IKZE w biurze maklerskim nie ma nic wspólnego z bezpiecznym lokowaniem kapitału (np. lokaty czy obligacje skarbowe). Tak, można powiedzieć, że to dla zaawansowanych, a przynajmniej tych, którzy mają ochotę i wiedzę, żeby działać samodzielnie.

      Tak - bardzo ważne podkreślenia - to rozwiązanie dla MNIE. MOICH potrzeb i celów. Absolutnie nie zachęcam nikogo do naśladowania moich ruchów, wręcz zniechęcam do tego. Wybierajmy wszystko pod siebie, po analizie swoich potrzeb i możliwości!

      Usuń

A co Ty sądzisz?