wtorek, 15 stycznia 2013

Czy warto założyć IKE?

Czy warto założyć indywidualne konto emerytalne? Czy jest to dobry sposób na oszczędzanie na dodatkową emeryturę? Jak IKE wypada w porównaniu z innymi produktami, które mają na celu spełniać bardzo podobne potrzeby, np. polisami inwestycyjnymi oraz planami systematycznego oszczędzania? Czy IKE się opłaca?

Od razu uprzedzam, że od kwietnia 2012r. jestem właścicielem IKE w formie obligacji skarbowych. Z jednej strony mogę dzięki temu pisać w oparciu o własne doświadczenia, z drugiej jestem trochę nieobiektywny.

To znany mechanizm psychologiczny – jeśli podejmiemy już jakiś wybór, staramy się jego trafność ciągle uzasadniać i raczej nie krytykujemy samych siebie zbyt ostro. Zachęcam więc do przedstawiania innych punktów widzenia w komentarzach oraz szukania argumentów na nie w innych źródłach. Kto wie – może na ich podstawie sam zmienię swoją decyzję o oszczędzaniu na indywidualnym koncie emerytalnym?

Czy warto założyć IKE?

Czy warto założyć IKE 2013
Szybkie powtórzenie: indywidualne konto emerytalne to konto, na którym możemy dodatkowo oszczędzać lub inwestować na przyszłą emeryturę w ramach tzw. trzeciego filaru. IKE może mieć jedną z sześciu możliwych form: lokata bankowa / rachunek oszczędnościowy, obligacje skarbowe, fundusze inwestycyjne, rachunek maklerski (do inwestowania na giełdzie), ubezpieczenie z funduszem kapitałowym lub dobrowolny fundusz emerytalny (organizują je te same firmy co OFE).

Co roku państwo określa limit środków, który możemy odłożyć na IKE (tutaj limit wpłat na IKE w 2013). Nie możemy oszczędzić w ten sposób więcej, ale możemy mniej. Wpłaty są dobrowolne.

Żeby skorzystać ze zwolnienia z podatku Belki (19%) dla tych oszczędności (a jest to główna zaleta tego mechanizmu) musimy wpłacić jakąś kwotę w co najmniej 5 latach kalendarzowych, a pieniądze muszą dotrwać na naszym koncie IKE do 60 roku życia. Od tego momentu możemy jednorazowo lub w ratach wypłacać swoje oszczędności jako dodatek do emerytury z pierwszych dwóch filarów (ZUS i OFE).


A więc, czy warto mieć indywidualne konto emerytalne?

1. Czy w ogóle chcesz dodatkowo oszczędzać na emeryturę?

Warto, jeśli szukamy jakiegoś systematycznego sposobu na oszczędzanie lub inwestowanie na przyszłość, jeśli chcemy wydzielić osobny kanał naszych finansów na ten właśnie cel. Takie jest główne przeznaczenie IKE.

Tego typu świadomą lub nieświadomą potrzebę ma naprawdę wielu Polaków, którzy widzą, jak zmienia się polski system emerytalny.

Banki i firmy ubezpieczeniowe (np. Aegon, Skandia, Axa, itp.) używają tej potrzeby, żeby sprzedawać swoje produkty stworzone z myślą o oszczędzaniu na emeryturę. Są to głównie wieloletnie ubezpieczenia inwestycyjne oraz plany systematycznego oszczędzania w funduszach inwestycyjnych. Oba rozwiązania są drogie, nieelastyczne i w wielu punktach otwarcie niekorzystne dla klientów (np. wysokie opłaty likwidacyjne).

A to jest w tej chwili realna alternatywa wobec IKE – każdy z tych mechanizmów ma zaspokoić tą samą potrzebę: budowania dodatkowego kapitału na przyszłość, przede wszystkim emeryturę.

Oczywiście nie każdy odczuwa taką potrzebę, nie każdy myśli o swojej emeryturze, nie dla każdego to ważne już dzisiaj. Ale jeśli naprawdę szukamy systematycznego sposobu na prywatne oszczędności emerytalne – warto rozważyć indywidualne konto emerytalne jako tańszy, bardziej elastyczny oraz korzystniejszy podatkowo mechanizm. Ani polisy inwestycyjne, ani plany systematycznego oszczędzania nie zwalniają nas z podatku Belki na zakończenie tych programów. A IKE zwalnia!

2. Czy lokowanie nadwyżek finansowych w ten sposób jest dla Ciebie odpowiednie?

Drogie polisy inwestycyjne i plany systematycznego oszczędzania to był prosty przeciwnik. Ale czy warto założyć indywidualne konto emerytalne, wiedząc, że lepiej zainwestować pieniądze we własny biznes, nieruchomości, sztabkę złota, itp.?

Cóż, możliwości ulokowania naszych pieniędzy jest praktycznie niekończenie wiele. Część z nich może przynieść niebywałe zyski w przeciągu najbliższych dziesięciu, dwudziestu, trzydziestu lat. Prawdziwe pytanie brzmi jednak, czy wiemy w co i jak inwestować.

Nigdy nie przekonywałbym rzutkiego biznesmena, żeby większość swoich nadwyżek finansowych umieszczał na obligacjach skarbowych, jeśli potrafi on obracać nimi bez porównania skuteczniej w swoich interesach.

To jest kwestia znalezienia czegoś, co jest dla nas odpowiednie. A dla bardzo dużej części z nas, włącznie z biznesmenami, część kapitału powinna być dobrze zabezpieczona, nie narażona na ryzyko, trochę oddalona od bieżącej gonitwy. Indywidualne konto emerytalne to jedno z miejsc, gdzie można w taki sposób oszczędzać w uporządkowany sposób.

3. Co może państwo w trzecim filarze?

Jest jeszcze sprawa zaufania do państwa. Czy na moich oszczędnościach w trzecim filarze może położyć rękę państwo? Szczerze w to wątpię, chociaż nogi nie dam sobie za to uciąć.

Trzeci filar jest regulowany za pomocą innych ustaw niż pierwsze dwa, środki tam zgromadzone w żadnym momencie nie przechodzą przez ZUS (nie są ewidencjonowane czy przesyłane dalej jak w przypadku OFE). Trafiają bezpośrednio do banków, funduszy inwestycyjnych, firm ubezpieczeniowych lub na giełdę – położenie na nich ręki byłoby takim samym skandalem jak przywłaszczenie przez państwo naszych normalnych lokat bankowych czy jednostek funduszy inwestycyjnych.

A co jeśli tak jednak się stanie? Po pierwsze, od pewnego czasu żyjemy w kraju, gdzie pomiędzy pomysłem polityków a jego wejściem w życie jako obowiązujące prawo mija całkiem sporo czasu. Na szczęście premier Polski ani nikt inny nie może w normalnych warunkach zadecydować, że od jutra pieniądze z IKE zasilą budżet. Obowiązuje tzw. proces legislacyjny.

I co z tego? W przypadku ZUS i OFE nic – i tak musimy je płacić, i tak musimy poddać się ustawowemu wiekowi przejścia na emeryturę (wkrótce 67 lat). Ale IKE (oraz IKZE i PPE) to mechanizmy dobrowolne. W każdej chwili możemy z nich wypłacić nasze pieniądze i przerwać oszczędzanie na dodatkową emeryturę. W każdej chwili!

Mój plan na taką niewyobrażalną zmianę prawa wygląda więc tak: jeśli tylko dojdą mnie słuchy, że politycy mający realną władzę na poważnie szykują skok na pieniądze z trzeciego filaru (nie z ZUS, nie z OFE), wypłacam natychmiast wszystkie zgromadzone tam pieniądze, zamykam tego bloga i składam wniosek o obywatelstwo Szwajcarii, Kanady lub Nowej Zelandii ;)

4. Odraczanie podatku

A co jeśli nie dotrwam ze swoimi oszczędnościami na IKE do 60 roku życia, kiedy zaczyna obowiązywać zwolnienie z podatku Belki? To bardzo praktyczne pytanie, szczególnie dla dzisiejszych trzydziestolatków czy czterdziestolatków, którzy mogą nie wierzyć, że przez kilka dekad ich pieniądze przeleżą nietknięte.

Po pierwsze – jedyne, co ewentualnie tracimy w momencie wypłaty oszczędności z IKE, to ulga podatkowa. Czyli np. zamiast lokaty zwolnionej z podatku Belki dostajemy zwykłą lokatę. Zamiast rachunku maklerskiego zwolnionego z podatku Belki (np. IKE BDM) dostajemy zwykły rachunek maklerski. Taki jest praktyczny efekt likwidacji IKE przed czasem.

Po drugie – z IKE można dowolnie wypłacać część środków, bez zamykania całości (coś nie do pomyślenia w polisach inwestycyjnych!). To daje nam większą elastyczność na wypadek trudności finansowych po drodze.

Po trzecie – nawet jeśli wypłacimy pieniądze np. po 5, 10 czy 20 latach oszczędzania, bo coś ważnego się zmieni w naszej sytuacji, opakowanie naszych oszczędności przez ten czas w IKE będzie korzystne. Opłaci się nam.

Dlaczego? Ponieważ lepiej zapłacić podatek Belki na koniec inwestycji, np. po 20 latach, niż co pół roku czy co rok kilkanaście razy. Z takiego odroczenia podatku od zysków kapitałowych odniesiemy wymierne korzyści. Im dłużej go nie płacimy i im większe kwoty są przed częstym jego naliczaniem chronione, tym bardziej się to opłaca.

Poniżej obliczenie dla następujących założeń:
  • odkładamy na IKE przez 20 lat, ale likwidujemy przed 60-tką,
  • odkładamy 500zł miesięcznie (dużo, ale znacznie poniżej limitu wpłat na IKE w 2013 i w poprzednich latach),
  • inwestycja przynosi nam średnio 6% zysku rocznie,
  • porównujemy pobieranie podatku Belki co roku (jak np. na rocznych lokatach bankowych) oraz po 20 latach (w momencie przedwczesnej likwidacji IKE),
  • nie liczę inflacji ani nie indeksuję składki miesięcznej.
podatek Belki IKE jak to działa
kalkulacja dla podatku Belki pobieranego przy każdej kapitalizacji (np. jak na zwykłej lokacie) / obliczenia za http://www.czytosieoplaca.pl
czy warto założyć indywidualne konto emerytalne IKE
podatek Belki naliczony raz - na koniec inwestycji
Przy podatku Belki pobieranym co roku, po 20 latach wartość naszych oszczędności to ok. 200 tysięcy złotych netto, przy pobraniu podatku na koniec inwestycji ok. 207 tysięcy netto. Różnica bierze się z tego, że podatek nie pomniejsza wielokrotnie naliczanych odsetek. Procent składany działa na pełnych obrotach przez 20 lat!

Kolejne 20 tysięcy złotych zaoszczędzilibyśmy utrzymując oszczędności na indywidualnym koncie emerytalnym do 60 roku życia i całkiem unikając naliczenia podatku Belki.

czy IKE się opłaca

Czy warto mieć IKE - podsumowanie

Czy warto założyć indywidualne konto emerytalne? Moim zdaniem tak, jeśli:
  • szukamy sposobu na systematyczne oszczędzanie i inwestowanie na emeryturę,
  • uważamy, że jedna z form, w jakich dostępne jest IKE (lokata, obligacje, fundusze, giełda, ubezpieczenie, dobrowolny fundusz emerytalny) jest odpowiednia dla części naszych oszczędności,
  • chcemy legalnie chronić część naszych oszczędności przed podatkiem Belki.
Czy IKE to jedyny i najlepszy sposób na dodatkowe oszczędności na przyszłość? Nie, nie i jeszcze raz nie. Nasze finanse dzisiaj i w przyszłość zależą od wielu czynników i indywidualne konto emerytalne nie będzie cudownym rozwiązaniem każdego problemu.

Dla wielu osób poważnym minusem może być to, że IKE jest tak elastyczne – wymaga od nas podjęcia wielu dodatkowych decyzji, które będą miały wpływ na skuteczność oszczędzania (choćby wybór formy IKE, częstotliwości i wielkości wpłat, itp.). To się nie wydarzy samo, nie narzuci nam tego firma ubezpieczeniowa czy bank.

Pod koniec 2015 roku stworzyłem przegląd dostępnych na rynku umów o IKZE i IKE oraz kompleksowy ranking IKZE i IKE.

Osobiście prowadzę IKZE od 2012 roku na rachunku inwestycyjnym DM BDMPod koniec 2015 podsumowałem wyniki tej inwestycjiIKE prowadzę w formie rejestru funduszy inwestycyjnych w NN TFI (moje szczegółowe wyniki do końca 2015), gdzie można założyć również dobre IKZE.



8 komentarzy:

  1. właśnie się zastanawiam nad założeniem IKE konto maklerskie do inwestycji w obligacje korporacyjne... czy masz gdzieś ten rodzaj IKE lepiej opisany?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, dzięki za komentarz! Tego akurat w szczegółach nie mam jeszcze (są IKE obligacje, fundusze, lokata, nie ma w szczegółach trzech pozostałych). Zdecydowanie temat na cały wpis - koniec stycznia, początek lutego będzie. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. no to czekam!

      dzięki...

      Usuń
  2. Nie warto zakadać, żadnego IKE, IKZE itp. tj. umowy z państwem. Łatwo sobie wyobrazić, że za lat naście, państwo o ile nie dokona skoku na kasę to np. obniży albo zabierze dodatek senioralny bo tak się pewnie będzie nazywała emerytura. Wychodząc z założenia, że osoba która naskładała sobie sama na emeryturę, państwowej już nie potrzebuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. Interesująca opinia. Co w takim razie robić anonimowy czytelniku? Oszczędzać na emeryturę samu, czyli jak? Proszę o konkrety, jeśli to możliwe. Pozdrawiam serdecznie.

      PS - umowa o IKE, IKZE czy PPE jest zawierana nie z państwem, tylko bankiem, towarzystwem ubezpieczeniowym lub inwestycyjnym, biurem maklerskim lub powszechnym towarzystwem emerytalnym. Może w przypadku obligacji skarbowych jest jakiś większy element zależności od państwa.

      Usuń
  3. Czyżby "zgred" ze stockwatch?
    Ja mam IKE w BOSSIE nie różni się niczym od rachunku maklerskiego, jezeli chodzi o inwestycje w obligacje to najlepiej wyszukać takie konto z niską prowizją (u mnie 0,19% nie mniej niż 5zł) wiem że u konkurencji mogą być mniejsze.
    Co IKE jedna uwaga w ofercie prywatnej obligacji korporacyjnych na IKE kupić nie można.
    Poza tym IKE jest OK

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Moim zdaniem 3 filar w tym IKE beda zyskiwac na atrakcyjnosci i beda coraz bardziej popularna forma dodatkowego oszczedzania, szczegolnie w obliczu co jakis czas dochodzacyh glosow o prawdopodbnej przyszlej likwidacji OFE np, wtedy zostanie tylko ZUS( tu nie spodziewalbym sie niczego dobrego i nieczego nowego, to znamy dobrze od lat) i wlasnie dodatkowe, dobrowolne oszczednosci.I tu IKE beda jak znalazl. Byc moze nawet IKZE, jesli zostania zmodyfikowane(do Sejmu trafil nawet obywatelski projekt zmian w tej sprawie czyniacy ten model duzo bardziej przystepnym i atrakcyjnym),bo obecna ich konstrukcja raczej zniecheca niz zacheca do oszczedzania w tej formie. A jeszcze odnosnie OFE, proponuje zapoznac sie z ostatnio udzielonym, przez pana Dariusza Grabowskiego wywiadem, w ktorym wyraznie sugeruje on mozliwosc(koniecznosc???) likwidacji II filara, wparwdzie uscislajac mowi on o dobrowolnosci przynaleznosci do OFE, co w praktyce zapewne oznaczaloby to samo. I tu prosze koniecznie zwrocic uwage na to, iz pan Grabowski, kiedys szef Towarzystwa Inwstycyjnego SKARBIEC zarabial kupe kasy mając pod swoimi skrzydlami chocby OTWARTY FUNDUSZ EMERYTALNY SKARBIEC wlasnie(dzis AEGON), jakos trudno znalezc jego jakiekolwiek wypowiedzi z tego okresu, chocby czesciowo porownywalne z tym, co glosi dzisiaj, a dzisiaj ten sam pan jest jednym z wazniejszych doradcow premiera Tuska i pracuje w jego Radzie Gospodarczej...co moim zdaniem czyni jego glos w sprawie wyjątkowo donosnym. Polecam do samodzielnego rozwazenia. IKE tak i to bezpieczne tak na koniec:), pozdrawiam! Piotrek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za bardzo trzeźwy komentarz. Dzięki za sugestie dalszej lektury!

      Usuń

A co Ty sądzisz?