czwartek, 24 września 2015

IKZE w Compensa – inwestycyjne ubezpieczenie na życie ze sporymi opłatami od składek

IKZE w towarzystwie ubezpieczeń Compensa to ubezpieczenie na życie powiązane z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. 8zł rocznie będzie kosztować klientów ochrona ubezpieczeniowa z sumą ubezpieczenia na wypadek śmierci w wysokości 2 tysięcy złotych. Resztę składek można ulokować w czterech ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych. Zanim oszczędności tam trafią są jednak pomniejszane o opłatę administracyjną od składek (nawet 50% w pierwszym roku umowy). W Compensie nie założymy IKE.

To jest kolejna część przeglądu wszystkich umów o IKZE dostępnych w 2015 roku na rynku – kolejne będą zebrane pod tym odnośnikiem. Wcześniej omówiłem IKZE w PKOPZUPekao, wszystkich bankach spółdzielczych i komercyjnychAxa ŻycieNordea PTEAltus TFIPramericaPTE Pocztylion-ArkaGeneralidomu maklerskim Millennium oraz innych domach maklerskich. Wcześniej opisałem wszystkie umowy o IKE – ich przegląd można znaleźć pod tym odnośnikiem.

Czy warto założyć IKZE w Compensa? Jak wypada ta umowa na tle innych IKZE w zakładach ubezpieczeń? Czy są jakieś korzystniejsze alternatywy?

IKZE Compensa czy warto emerytura
IKZE – ważne informacje

IKZE działa na trochę innych zasadach niż IKE – warto zapoznać się z nimi w szczegółach zanim przejdzie się do wybierania konkretnej umowy. IKZE i IKE nie wykluczają się wzajemnie – każdy może oszczędzać na jednym i drugim koncie. Polecam również dwa przewrotne artykuły o tym, czym nie są ani IKZE, ani IKE (część pierwszaczęść druga).

Dostawcami usług powiązanych z indywidualnymi kontami zabezpieczenia emerytalnego mogą być:

1. towarzystwa funduszy inwestycyjnych (rejestr funduszy inwestycyjnych)
2. banki komercyjne i spółdzielcze (depozyty bankowe)
3. zakłady ubezpieczeń (ubezpieczenia na życie)
4. domy maklerskie (rachunek inwestycyjny)
5. powszechne towarzystwa emerytalne (dobrowolny fundusz emerytalny)

Decyzja o tym, w jakiej formie utrzymywać oszczędności na IKZE jest kluczowa. Zależy od niej między innymi, jakimi kosztami będą obarczone, na jakie ryzyka będą wystawione oraz na jakie stopy zwrotu właściciel rachunku będzie mógł realistycznie liczyć w krótkim i długim okresie. Więcej w tym praktycznym przewodniku.

Nie każda instytucja finansowa oferuje umowy o indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego. W momencie publikowania tego artykułu jest tylko jeden bank komercyjny (ING Bank Śląski), który ma w ofercie IKZE powiązane z depozytem bankowym.

IKZE w Compensa – szczegóły umowy

IKZE w Compensa to samodzielna umowa (OWU). Nie trzeba posiadać innego ubezpieczenia ochronnego czy inwestycyjnego z oferty tego ubezpieczyciela. Inaczej działają m.in. IKZE w Generali, Axa i Nationale-Nederlanden, gdzie IKZE jest umową dodatkową.

Składka ochronna kosztuje 8zł rocznie. Suma ubezpieczenia na wypadek śmierci ubezpieczonego wynosi 2 tysiące złotych. Umowa o IKZE nie ubezpiecza innych zdarzeń, np. nieszczęśliwego wypadku, choroby, itp.

Reszta składek ma charakter inwestycyjny. Oszczędności właścicieli IKZE trafiają do ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych Compensa o różnym profilu ryzyka i strategii inwestycyjnej. Łącznie klienci Compensy mają do wyboru 4 różne funduszy.

Dwa z nich oparte są o polskie aktywa finansowe: Legg Mason Strateg UFK (mieszany aktywnej alokacji) oraz Compensa Gwanratowany UFK (dłużny ochrony kapitału). Dwa są oparte o zagraniczne aktywa finansowe: NN (L) Globalny Długu Korporacyjnego UFK oraz C-QUADRAT Arts Total Return Dynamic UFK. Dywersyfikacja geograficzna oszczędności jest zatem możliwa.

Ubezpieczyciel nie nakłada dodatkowej warstwy opłat za zarządzanie (ponad opłatę za zarządzanie pobieraną przez TFI). Wszystkie opłaty związane z zarządzaniem aktywami są wliczone w notowania jednostek ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (szczegóły w tabelce poniżej).

W tej umowie IKZE występuje jednak opłata administracyjna od każdej składki inwestycyjnej. Towarzystwo ubezpieczeń Compensa pobiera ją przed przeliczeniem składki na jednostki ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych.

Ile wynosi ta opłata od składki? W pierwszym roku trwania umowy jest to 50% składki, w kolejnych jest to 2% składki. To sporo, ale wolę jednorazową opłatę od składki niż stałą, dodatkową opłatę za zarządzanie dla ubezpieczyciela. Oczywiście najlepiej nie płacić żadnej z nich.

Właściciel IKZE w Compensa może bezpłatnie zmieniać alokację nowych wpłat między fundusze oraz realokować zgromadzone środki.

Compensa nie narzuca częstotliwości wpłat na IKZE. Ustala jedynie minimalną wartość pierwszej wpłaty na 308zł, z czego 8zł to składka ochronna, a 300zł to składka inwestycyjna.

W przypadku rozwiązania umowy przed upływem 12 miesięcy (wypłata, wypłata transferowa lub zwrot) ubezpieczyciel naliczy opłatę w wysokości 50% zgromadzonych środków.

IKZE Compensa - opłaty i fundusze
Dane aktualne we wrześniu 2015

IKZE w Compensa – podsumowanie i opinia

IKZE w towarzystwie ubezpieczeń Compensa to samodzielny produkt. Zawiera symboliczny komponent ochronny (roczna składka 8zł, suma ubezpieczenia na wypadek śmierci 2 tysiące zł), ale zdecydowana większość składki ma charakter inwestycyjny.

Na tle bezpośredniej konkurencji, czyli IKZE powiązanych z ubezpieczeniami na życie, ta oferta wyróżnia się na plus dwom cechami:

  • ubezpieczyciel nie pobiera dodatkowej warstwy opłat za zarządzanie,
  • w ofercie znajdują się również UFK oparte o zagraniczne aktywa,
  • nie ma konieczności nabywania większego pakiety ubezpieczeń, a składka ochronna wynosi symboliczne 8zł rocznie

Po stronie negatywów zapisałbym:

  • spore jednorazowe opłaty od każdej składki
  • tylko cztery ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe do wyboru (niewiele jak na standardy ubezpieczycieli)

Osobiście prowadzę swoje IKZE od 2012 roku w formie rachunku maklerskiego, a IKE w formie rejestru funduszy inwestycyjnych w NN TFI (gdzie można założyć również bardzo dobre IKZE).

Tutaj znajdują się wszystkie omówienia umów IKZE w 2015, a tutaj znajduje się przegląd umów IKE w 2015.

Warto również przejrzeć inne narzędzia wspomagające oszczędzanie i inwestowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A co Ty sądzisz?